Grudzień i czas świąt tradycyjnie już wiążą się także z różnymi formami zorganizowanej pomocy dla potrzebujących. Ten rok ze względu na pandemię i wynikające z niej ograniczenia był wyjątkowo trudny również dla instytucji, które zajmują się pomocą na co dzień. Do tego grona należą niestety również domy dziecka. Na szczęście pandemia nie powstrzymała organizatorów odbywającej się już od dziewięciu lat akcji „Deweloperzy dzieciom“, której patronuje poznański oddział Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Jesteśmy jego dumnym członkiem i z radością po raz kolejny dołączyliśmy do tej inicjatywy. Niezależnie od tego, nasi pracownicy również organizowali swoje inicjatywy pomocowe, w które firma włączyła się ze wsparciem logistycznym.
Z wiarą w ludzi obserwujemy coraz szersze kręgi, jakie zatacza inicjatywa „Deweloperzy dzieciom“ wspierana przez Oddział Poznań Polskiego Związku Firm Deweloperskich. W tym roku firmy zrzeszone w oddziale stanowiły prawie połowę wszystkich darczyńców, którzy wzięli udział w akcji. Łącznie 39 deweloperów przekazało środki, za które organizatorzy zakupili prezenty dla 100 wychowanków z dziewięciu domów dziecka.
O ile tradycyjnie finał akcji był połączony z eventem organizowanym w sali zabaw, parku trampolin czy innym miejscu oferującym rozrywkę dla dzieci, tak tym razem ze względów sanitarnych trzeba było tę część akcji odpuścić. Natomiast organizatorzy w dniach od 8 do 16 grudnia odwiedzili osobiście wszystkich obradowanych, a na facebookowym profilu akcji można obejrzeć relację zdjęciową z tych odwiedzin i wysłuchać wypowiedzi osób kierujących placówkami, które skorzystały z pomocy deweloperów.
Zupełnie inny charakter miała z kolei akcja zorganizowana przez naszą koleżankę, która na co dzień pracuje w siedzibie głównej firmy, w Złotnikach. Mowa o Dorocie Brzezińskiej, Office Manager, która od kilku lat z grupą znajomych organizuje wsparcie dla rodzin potrzebujących pomocy. Tym razem za sprawą kolegów z Nickel Development i innych osób pracujących w firmach na terenie parku akcja przybrała nieco inny wymiar.
Zaczęło się od tego, że Dorota opowiedziała o inicjatywie, którą wspólnie z przyjaciółmi nazwała - nomen omen - „Przyjacielska paczucha“. Wkrótce po tym na terenie YouNick stanęły kosze i kartony przeznaczone na dary dla dwóch rodzin. Regularnie były zbierane i magazynowane w prywatnych domach, natomiast szybko okazało się, że hojność osób pracujących na terenie parku technologicznego jest ogromna.
Kiedy dary trzeba było podzielić, okazało się, że potrzebna jest dodatkowa przestrzeń, Na ten cel firma udostępniła dużą salę konferencyjną. Dary z czterech prywatnych domów przywieziono do YouNicka firmowym samochodem dostawczym - czterokrotnie wypakowanym pod sam dach.
— Gdy podzieliliśmy to wszystko na kartony, okazało się, że zebraną żywnością i artykułami chemii gospodarczej można obradować nie dwie, a czternaście rodzin i kilka instytucji wspierających osoby potrzebujące - wspomina Dorota Brzezińska, organizatorka „Przyjacielskiej paczuchy“.
Z darów zgromadzonych w zbiórce i uzbieranych pieniędzy oprócz wybranych rodzin, skorzystały również dwie jadłodajnie dla bezdomnych, dom samotnej matki, ochronka dla nastolatek oraz dom seniora.
Jesteśmy zbudowani postawą naszych koleżanek i kolegów, którzy wsparli akcję, a sami odczuwamy też dużą satysfakcję z tego, że mogliśmy mieć w obu ważnych akcjach swój skromny udział.