Globalny eksperyment zwany praca zdalną trwa. Pandemia wymusiła na pracodawcach zmianę  dotychczasowego modelu pracy i podzieliła społeczeństwo na zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania. Po przymusowym lockdownie, podczas którego zdalne wykonywanie obowiązków było koniecznością, pojawił się model o dużo większej elastyczności dla wszystkich stron – praca hybrydowa. Pomimo braku przepisów regulujących tę formę wykonywania pracy, staje się ona coraz bardziej popularna, ze względu na swoją elastyczność. 
Poza rzadkimi i zapewne godnymi pozazdroszczenia przykładami pracy zdalnej na Bali, czy Zanzibarze, większość z nas swoje obowiązki wykonuje w domu, w przestrzeniach coworkingowych i/lub częściowo w biurze. Według raportu Future Business Institute z 2020 roku aż 42% badanych (pracowników różnej wielkości przedsiębiorstw) zadeklarowało, że jest zainteresowanych utrzymaniem pracy zdalnej i niemal tyle samo (40 %) uznało, że kultura organizacyjna w ich firmach powinna ulec zmianie. 


Gdzie będziemy pracować?
Przez dwa lata trwania pandemii przeorganizowaliśmy przestrzeń swoich mieszkań, aby umożliwić zarówno sobie, jak i naszym dzieciom sprawne funkcjonowanie w nowej rzeczywistości. Jednak po tych doświadczeniach chcemy czegoś więcej. Długie godziny spędzone w domu i brak codziennych kontaktów z ludźmi sprowokowała nas do szukania innych możliwości wykonywania swoich zawodowych obowiązków. Przestrzenie co-workingowe znane były przed pandemią, ale sprowadzały się zwykle do możliwości wynajęcia na określony czas przestrzeni do pracy, głównie przez freelancerów nieposiadających własnych biur. Dzisiaj tworzy się coraz więcej miejsc, w których ludzie mogą spędzać czas ze sobą i jednocześnie pracować. Takie rozwiązanie zaprojektowaliśmy w inwestycji FIQUS Marcelin.


Dziś na 7 piętrze, jutro na parterze
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, więc wielu z nas chętnie pracuje zdalnie w swoim prywatnym mieszkaniu. Przychodzi jednak taki moment, że chcielibyśmy wejść w interakcje z ludźmi, albo po postu popracować w innym otoczeniu. Projektując FIQUS Marcelin chcieliśmy dać mieszkańcom coś więcej niż własną przestrzeń do życia. Dlatego powstało wspólne patio, trzy ogólnodostępne tarasy i tzw. Living Room – miejsce do pracy, rekreacji, odpoczynku i zabawy. Ci, którym do pracy potrzebny jest jedynie laptop w ciepłe dni będą mogli pracować na jednym z tarasów, a przy mniej sprzyjającej aurze znajdą wygodne miejsce w Living Roomie. Jeżeli będą chcieli pracę połączyć z lunchem, czy spotkaniem – w sukurs przyjdzie im francuskie bistro Big Bonjour Boulangerie lub jedna z pobliskich restauracji.


Wpisujemy się w światowe trendy
Butikowy koncept mixed-use to efekt badania trendów na światowych rynkach nieruchomości, ale także obserwacji zachowań i potrzeb mieszkańców naszych wcześniejszych realizacji. Osią realizowanego projektu była zieleń, jako wabik, inspiracja dla mieszkańców, którzy chcą przebywać w przyjaznym otoczeniu. Wielofunkcyjny FIQUS Marcelin, nasycony zielenią, nowoczesnymi kolażami na ścianach ma ogromny potencjał. Zakupione tutaj lokale mogą stanowić pierwsze mieszkanie dla singla lub pary, można je łatwo wynająć, zostawić na przyszłość dla dzieci lub w każdej chwili sprzedać z zyskiem. To nowoczesne miejsce na miarę III dekady XXI wieku, które swoją wszechstronnością odpowiada na dzisiejsze na potrzeby.